Już są! Dwie pierwsze książeczki z czterech już się ukazały!
Jestem zadowolona z efektu końcowego:)
Łamigłówki, zagadki z naklejkami, kolorowanki Euro 2012- 24 strony zapełnione ilustracjami mojego autorstwa.
Książeczki dla chłopców od 10 lat, małych fanów piłki nożnej.
Ah udało się!
środa, 23 listopada 2011
niedziela, 6 listopada 2011
Stwory, dziwy....
Ostatnio zawładnął mną czarny tusz:)
Tylko tusz, piórko i biel papieru. Bez ołówka, wstępnych szkiców - na żywca:)
Fajna zabawa, nigdy nie wiadomo jak będzie wyglądał efekt końcowy. Zamysł jest lecz jego uzupełnienie powstaje w trakcie rysowania:)
Najpierw wyłoniły się kocie kształty przypominające posążki, później tulące się do siebie postacie.
Miłego tygodnia!
Tylko tusz, piórko i biel papieru. Bez ołówka, wstępnych szkiców - na żywca:)
Fajna zabawa, nigdy nie wiadomo jak będzie wyglądał efekt końcowy. Zamysł jest lecz jego uzupełnienie powstaje w trakcie rysowania:)
Najpierw wyłoniły się kocie kształty przypominające posążki, później tulące się do siebie postacie.
Miłego tygodnia!
piątek, 4 listopada 2011
Sesja zdjęciowa - Diana i Łukasz
Tak jak obiecałam przedstawiam Wam wybrane fragmenty zaślubin, które miaeliśmy okazję fotografować. Przypomnę tylko, że ślub odbył się w miejscowości Llafranc w Hiszpanii.
Nasz kolega Łukasz poślubił tam Dianę - z pochodzenia Hiszpankę.
Starałam się uchwycić każdy szczegół.
Diana pięknie prezentowała się w sukni z długim trenem.
Urocze były różyczki wpięte w kok:) Uwielbiam takie subtelne rozwiązania!
Ceremonia zaślubin miała miejsce pod otwartym niebem na patio z widokiem na morze.
Sceneria bajkowa!
Po ceremonii otworzyły się drzwi na taras, gdzie do zachodu słońca goście częstowali się przystawkami. Z oddali widać było latarnie morską, która w nocy wysyłała mocny strumień światła w głąb morza. Po kolacji była dyskoteka do rana:)
Nie odkładaliśmy aparatu - tyle chwil do uchwycenia! Wspólne zdjęcia...
I my się załapaliśmy:)
Zdjęcia Pary Młodej...
Ujęcia, które najbardziej lubię - niepozowane. Dzieci są mistrzami :)
Dzięki wymiennym obiektywom mogliśmy fotografować gości z daleka, z bliska... Często nie wiedzieli o tym, że są fotografowani. Szeroki kąt dał możliwość fotografowania małych wnętrz.
Jeszcze pokażę Wam miejsce, w którym odbywała się uroczystość - hotel El Far.
Nasz pokój - niesamowicie klimatyczny:) w moich ukochanych kolorach! Szczegóły w postaci rybki do kluczy czy lampy w kształcie latarni - dodawały uroku!
A na koniec My:) łowcy chwil!
Do następnego!
Nasz kolega Łukasz poślubił tam Dianę - z pochodzenia Hiszpankę.
Starałam się uchwycić każdy szczegół.
Diana pięknie prezentowała się w sukni z długim trenem.
Urocze były różyczki wpięte w kok:) Uwielbiam takie subtelne rozwiązania!
Ceremonia zaślubin miała miejsce pod otwartym niebem na patio z widokiem na morze.
Sceneria bajkowa!
Po ceremonii otworzyły się drzwi na taras, gdzie do zachodu słońca goście częstowali się przystawkami. Z oddali widać było latarnie morską, która w nocy wysyłała mocny strumień światła w głąb morza. Po kolacji była dyskoteka do rana:)
Nie odkładaliśmy aparatu - tyle chwil do uchwycenia! Wspólne zdjęcia...
I my się załapaliśmy:)
Zdjęcia Pary Młodej...
Ujęcia, które najbardziej lubię - niepozowane. Dzieci są mistrzami :)
Dzięki wymiennym obiektywom mogliśmy fotografować gości z daleka, z bliska... Często nie wiedzieli o tym, że są fotografowani. Szeroki kąt dał możliwość fotografowania małych wnętrz.
Jeszcze pokażę Wam miejsce, w którym odbywała się uroczystość - hotel El Far.
Nasz pokój - niesamowicie klimatyczny:) w moich ukochanych kolorach! Szczegóły w postaci rybki do kluczy czy lampy w kształcie latarni - dodawały uroku!
A na koniec My:) łowcy chwil!
Do następnego!
Subskrybuj:
Posty (Atom)