czwartek, 27 listopada 2014

Bajka o wilku

Dwa dni temu ukończyłam prace nad ilustracjami do nowej książeczki Pana Piotra Brzezińskiego.
Miałam okazję ilustrować pierwszą książkę Pana Piotra o owadach KLIK, którą autor napisał dla swojego synka. Przyszedł czas na drugą książkę, tym razem o wilku. O ilustracjach na okładkę pisałam tutaj KLIK. 
To bajka o Czerwonym Kapturku i trzech świnkach ale widziana oczami wilka.
Książeczka jest już w druku, będzie dostępna w księgarniach,  a ja mogę pokazać co stworzyłam przez miesiąc.

 


 Są moje chmurki z tekstami ;)



A tutaj szkice i wypełnianie kolorem:




Do następnego!

środa, 26 listopada 2014

Szkicownik-rysownik

Przeprosiłam się z moim szkicownikiem-rysownikiem... Baaaardzo dawno nic w nim nie rysowałam bo przeważnie maluję od razu na czysto.Nic się w nim nie działo...zarósł pajęczynami..wprowadziły się pająki... jeden nawet fajny. Na dobranoc:)

Movember Gdynia 2014 - grafiki

Dostałam cynk (Zn), że mój wąsaty Kocur jest już w galerii z innymi wąsaczami, o tutaj KLIK

Miłego oglądania!

poniedziałek, 24 listopada 2014

Movember Gdynia 2014

Mamy listopad, a zatem miesiąc wąsaczy, którzy wspierają męskie zdrowie.
Zmalowałam kocura, który dołączył do innnych wąsaczy, o tutaj:  KLIK
Czekam jeszcze aż pojawi się w galerii wąsaczy na Movember Gdynia, jak się pojawi dam znać:))

piątek, 21 listopada 2014

100

I jest pierwsza 100 na fb KLIK! Dziękuję:))
Lisek zgodził się być przytulaczem-trzymaczem ;)


A jutro będzie o wąsach!

Kartki Bożonarodzeniowe dla Studio Brzoza

Od jakiegoś czasu współpracuję z Studio Brzoza. Wykonuję ilustracje na kartki okolicznościowe, drzewa pamięci... Pisałam o tym tutaj KLIK i tutaj KLIK. We wrześniu zilustrowałam firmowe kartki świąteczne. Projekty miały opierać się na 5 różnych motywach, które mogłam zmieniać, łączyć....Wybrałam na warsztat: bombkę, choinkę, skarpety, śnieżynki i renifera.
Gotowe wzory można zakupić tutaj: KLIK  wzory od nr D332ZG do D777ZG

A poniżej ilustracje:




Obecnie pracuję nad kolejnym tematem: malunkami na zaproszenia ślubne. Na chwilę obecną nie mogę nic pokazać, prace są w toku.

czwartek, 20 listopada 2014

Zapnij pasy Kierowniku !!!

Realizuję zamówienia na ilustracje, które staną się gwiazdkowymi prezentami pod choinkę.
Pani Emilia poprosiła mnie o namalowanie Pana Narzeczonego (który ma przezwisko Jagoda) z ukochanym psiakiem Kiwi (ale Pan Narzeczony mówi na niego Kierownik). Oboje bardzo lubią jeździć samochodem, zwłaszcza Kierownik, który lubi wychylać się przez okno. Pan Narzeczony marzy o czerwonym cabrio. Pomysł na ilustrację nasunął się od razu ;)
Na podstawie fotografii namalowałam całość i oto efekt końcowy:






A tutaj modele :) :



Chętnie namaluję inne oryginalne ilustracje!
Zamówienia przyjmuję mailowo :  agata@cubik.pl   lub za pośrednictwem panela do wysyłania wiadomości (po prawej stronie). :)) Do napisania!

wtorek, 18 listopada 2014

piątek, 14 listopada 2014

Niedźwiadek

Późne wieczory to najlepszy moment na malowanie. W ciszy, bez pośpiechu przelewam na papier pomysły. 
AKwarela nie lubi pracy na akord. Woli powolny taniec z wodą:) Niedźwiadek już prawie ukończony, niebawem będzie szukał domu. Już za chwilę, za momencik będzie można go kupić! :)



czwartek, 13 listopada 2014

Pastelowo

Tak naprawdę to najpierw malowałam pastelami (suchymi i olejnymi). Niedawno odkopałam teczki z moimi pracami sprzed lat. Pomyślałam, że blog to jest dobre miejsce aby je pokazać.
Jako dziecko wszystko przerysowywałam, głównie były to postacie z bajek Disney'a.  Mam gdzieś moje pierwsze malunki, moja mama wszystko pieczołowicie gromadziła;) Później, w liceum zaczęłam malować zwierzęta. W kioskach pojawiały się pocztówki z psami, kotami...kupowałam je masowo, a następnie starałam się odwzorować w pastelach. Lubiłam malować na czarnych kartonach, wtedy wszystkie odcienie brązu, szarości, a przede wszystkim bieli bardzo ładnie się uwydatniały. Taki miałam pomysł na moje prace.
Miałam 17 lat kiedy namalowałam tego psiaka:



Parę miesięcy później namalowałam ze zdjęcia mojego ukochanego owczarka Tarzana, był zbyt ruchliwy aby namalować go na żywo;)



A później były inne pieski, głównie pieski. Miłość do malowania kotów przyszła nieco później, kiedy poznałam akwarelę.


Czasem natchęło mnie na jakiś ogród z chatką (również na czarnym tle):


Na studiach mieliśmy różne tematy. Jednym z nich było odwzorowanie jakiegoś dzieła. To było coś dla mnie!
Na warsztat wybrałam pewiem obraz przedstawiający konia, ale nie pamiętam już autora. Był namalowany farbami, a ja chciałam przedstawić go w pastelach.



To chyba jedyna praca przedstawiająca kota, którą namalowałam pastelami. Mieliśmy taki temat na studiach aby wybrać sobie dowolny obiekt, który studiowaliśmy przez jeden semestr. Zafascynowana kotami, oczywiście wybrałam kota. Musiałam poznać jego anatomię, aby móc go później namalować. Z tą anatomią to się umęczyłam, rysowałam układ szkieletowy, mięśniowy.... miałam wrażenie przez chwilę, że jestem na weterynarii;), na koniec mieliśmy namalować nasz obiekt. I jest to praca, którą namalowałam na żywo. Przedstawia mojego śpiącego kota Felixa. Mógł spać całe dnie, a ja miałam czas aby go dokładnie (prążek po prążku) namalować ;) W następnym semestrze na warsztat wybrałam łatwiejszy temat :  jabłko;)



I jeszcze kilka innych prac:
Tutaj wybrałam zielony karton i operowalam jedynie bielą, brązem i czerwienią. Kolor jabłek i gruszek to kolor kartonu.

 


Pozdobnie jest tutaj:



A to już inna historia:) bateria łazienkowa, niezbyt udana ale pokazuję, bo bardzo się nad nią namęczyłam;)


Wybrałam najciekawsze prace. Nie mam ich dużo, ponieważ prawie wszystkie rozdałam w rodzinie;)
A i najważniejsze....moje kredki:):


Te przywiózł mi tata z Francji. Pamiętam jak je oszczędzałam (widać zresztą, niektóre kolory prawie nieruszone)


Z kolei kolory ziemi jak brązy, beże.... znikały momentalnie.


Muszę dodać, że miałam pomocnika przy wybieraniu prac:)) siedział pod fotelem i nadzorował pracę;)


Może jeszcze powrócę do pasteli.... Póki co kocham pracę w akwareli!
Do następnego!

wtorek, 11 listopada 2014

Kotografika 2015. Bo koty są dla ludzi z wyobraźnią!

Kalendarz o kotach dla miłośników kotów i osób, które jeszcze nie wiedzą, że pokochają koty już jest!
Pisałam o nim w lipcu KLIK
Stworzyły go kobiety związane z ilustracją szeroko pojętą, miłośniczki kotów. Miałam przyjemność być jedną z osób współtworzących kalendarz. Wybrałam wrzesień.
Każdy miesiąc jest inny, każdy jest wyjątkowy. Zachęcam do zakupu kalendarza, całkowity dochód ze sprzedaży wspomoże podopiecznych Kociego Hospicjum dla Kotów Bezdomnych w Toruniu.
Do kalendarza można zajrzeć tutaj i od razu zakupić :

http://allegro.pl/kotografika-2015-kalendarz-charytatywny-dla-kotow-i4737413103.html











Koci akcent na kopercie, w której przywędrował kalendarz ;)


p.s
Odbiegając trochę od tematu... Zmieniłam nieco wygląd bloga, szczególiki, ale myślę, że teraz fajniej tutaj jest;) ktoś zauważył?? ;)