czwartek, 31 grudnia 2015

2016

Powoli odchodzi stary rok. Wspominam go z uśmiechem na twarzy. Pomimo tego gorszego czasu w grudniu uważam, że to był bardzo dobry rok. Sięgam sobie pamięcią wstecz i aż mi się łezka kręci w oku. Tyle się wydarzyło.... powstały nowe ilustracje, przybyło Was moi drodzy:) Wiele nauczyłam się o sobie...kolejny raz poznałam swoje zakamarki... Bardzo dziękuję, że jesteście tutaj, że zaglądacie, piszecie, a w trudnych chwilach podnosicie mnie na duchu:)Ten rok przyniósł mi kolejne nowe wyzwania, które podjęłam i jestem dumna, że mi się udało. Wiele się wydarzyło, do był naprawdę dobry rok:) Życzę sobie i Wam Kochani aby Nowy Rok 2016 był pełen pozytywnych emocji. Aby był takim rokiem jaki sobie wymarzycie. Dużo wewnętrznej radości dla Was! Mam nadzieję, że zostaniecie tutaj na dłużej:)
Kalendarzowa ekipa przyłącza się do życzeń

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Mój autorski kalendarz :)

Nadszedł moment na który czekałam od dawna:) Mój autorski kalendarz na dobry 2016 rok:)
Mój wymarzony, kolejny plan, który zrealizowałam:) Pomysł na stworzenie go wpadł mi do głowy tak nagle. Chodziłam z tym pomysłem przez kilka dni z myślą, że może to chwilowa chęć ale pomysł kiełkował coraz bardziej i rysował w mojej głowie poszczególne miesiące. Zabrałam się zatem za malowanie. I przy malowaniu kwietnia rozchorowałam się.
Często myślimy, że jest w naszym życiu idealnie wtedy kiedy wszystko idzie po naszej myśli. Kiedy spojrzałam na termometr, który wskazywał 38 kresek pomyślałam sobie: och nie... dlaczego akurat teraz? Ale kolejny raz przekonałam się, że nic się nie dzieje bez przyczyny:) Przeleżałam dwa dni i zapisywałam pomysły na kolejne miesiące. Czasem budziłam się w nocy z gorączką i pomysłem :)Myślę, że pewnych rzeczy przy zdrowych zmysłach bym nie wymyśliła :)Jak poczułam się lepiej kontynuowałam malowanie.
Na kartach kalendarza zamieściłam ilustracje nowe oraz takie, które powstały już wcześniej, które bardzo lubię np: Tulimisie, śpiący Pan Grizli, listopadowy Pan Lis w otoczeniu kolorowych liści....
Zaznaczyłam również dni, w których powstały pierwsze ilustarcje zwierzaków (urodziny Pana Lisa, Pana Grizli.....)

Przy okazji zachęcam do wspierania Pana Grizli z w styczniowych ćwiczeniach. Chłopak ma słomiany zapał i w lipcu zapomni o ćwiczeniach i będzie się objadał pieczonymi piankami;)

Kalendarz ma wymiar A4 i wydrukowany został na szlachetnym papierze. Każdy miesiąc został wydrukowany jednostronnie (dzięki temu można śmiało wyciąć sobie obrazki i oprawić w ramki :) )
Mam nadzieję, że moja ilustratorska ekipa będzie Wam umilała czas w nowym 2016 roku:)

Kalendarz można zamówić tutaj wysyłając do mnie wiadomość poprzez panel wiadomości, na fb  lub mailowo: agata@cubik.pl
Proszę o podanie danych do wysyłki.
W odpowiedzi zwrotnej podam nr konta, na który poproszę o wpłatę.

Koszt kalendarza: 50zł
Koszt przesyłki pocztą (priorytet): 11zł
Koszt przesyłki pocztą(priorytet, pobranie):19zł

Kalendarze wysyłam zabezpieczone w kartoniku jako paczka.
























 

 







  

A poniżej oryginalne ilustracje:)


 



wtorek, 1 grudnia 2015

Urban Christmas Festival :)

Zapraszam na Urban Christmas Festival w ten weekend do Łodzi do Art_Inkubator:)
 Będę tam z moimi ilustracjami.
Znajdziecie mnie na stoisku nr 78 na I piętrze:)
Planuję też małe niespodzianki podczas festiwalu, ale o tym napiszę już niebawem:)
Szczegóły  poniżej oraz tutaj : link do wydarzenia na fb KLIK





Grudniowa kartka z kalendarza na pulpit:)

Witajcie w grudniu:)
Listopadowy Pan Grizli tak się Wam spodobał ku mojej uciesze:) Prosiliście o namalowanie kolejnego miesiąca do pobrania.
Oto świąteczny Pan Jeleń:)
Osobiście tak mi się podoba, że chyba umieszczę go w grudniowej karcie  kalendarza na rok 2016, który przygotowuję w formie papierowej :) a niech chłopak ma;)!

Kalendarze ścienne na dniach będą w druku i już niebawem będzie można je zakupić:)
Tymczasem będzie mi miło, jeśli na Waszych pulpitach zagości Pan Jeleń!

Aby pobrać ilustrację należy kliknąć na obrazek i zapisać i gotowe:)


Pozdrawiam Was ciepło!






niedziela, 29 listopada 2015

Prawie wygrana bitwa z przeziębieniem i prace nad kalendarzem:)

Witajcie:)
Bardzo dziękuję Wam za ciepłe słowa, pozdrowienia, życzenia powrotu do zdrowia.... Z tym powrotem do zdrowia to jeszcze nie jest do końca tak jakbym chciała ale już nie mam gorączki to można powiedzieć, że przeziębienie odpuszcza powoli. Pozostał jedynie kłujący ból gardła, który trochę przeszkadza, ale na szczęście nie pracuję głosem;) Polecam każdemu eliksir zdrowia, a mianowicie: ciepła woda z sokiem z połówki cytryny, dwie łyżeczki miodu i łyżeczka startego świeżego imbiru - stawia na nogi:)
Wogóle to mój organizm jest cwany. Wiedział, że ostanio byłam trochę zmęczona to się przeziębił i wpakował mnie do łóżka abym mogła sobie wypocząć:/ dwa dni leżałam i nic nie robiłam i mam dosyć:)

W międzyczasie pojawił się w mojej głowie pomysł na stworzenie mojego autorskiego kalendarza ściennego na 2016 rok. Pomysł wpadł mi jak zwykle w ostatniej chwili i miałam plan namalować ilustracje do niego ale mój organizm miał inne plany na ten czas:/
Teraz czuję się w miarę dobrze i realizuję kolejne miesiące, zatem trzymajcie proszę kciuki abym zdążyła, bo planuję jego sprzedaż jeszcze przed Mikołajkami. Byliby chętni?

a za tydzień Urban Christmas Festival na którym będę z ilustracjami:)


KLIK 

Dobrej niedzieli!


poniedziałek, 9 listopada 2015

Wyniki konkursu!

Taddaaaammmm!
Aby dłużej nie trzymać w niepewności powiem, że mam już zwycięzcę:) Odpowiedzi wpłynęły ekspresowo ale Pani Jula D. była najszybsza. Gratuluję!!!

Odpowiedzią prawidłową był: Pan Lis:) ale niektórzy pisali że Pan Jeleń;) - rozumiem emocje:)
Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie. Mam nadzieję, że się dobrze bawiliście;)

Przesyłam jeszcze link do ilustracji, o którą pytałam:
na fb : KLIK
na blogu: KLIK

Pozdrawiam Was ciepło!
Agata

Jesienne Urodzinowe Rozdanie:)

Zaczynamy konkurs:) Powodzenia!




Urodziny!

Dziś jest wyjątkowy dzień, ponieważ właśnie mija rok jak jestem na FB z moimi ilustracjami:)

Z tej okazji zwierzaki przez noc upiekły tort, przystroiły moją ulubioną skrzynkę .... Pan Lis ryzykował życie, a Pan Grizli ma chyba hel w płuchach;) sami zobaczcie

A wieczorkiem o godz.19.00 na FB i tutaj ( dla osób, które nie mają FB) ogłoszę urodzinowy konkurs z rozdaniem. Do wygrania będzie moja nowa ilustracja z Panem Jeleniem, oprawionym w ramę 32x42cm
Będzie się liczył refleks i spostrzegawczość;) Bądźcie czujni!
Pan Jeleń czeka :)
Zaczynamy urodziny!:D

poniedziałek, 2 listopada 2015

Listopadowa kartka z kalendarza.

Pan Grizli polubił jesień i nowy miesiąc: listopad.
Może do woli wąchać spadające liście;)
Z tej okazji stworzyłam dla Was kartkę z kalendarza, którą możecie umieścić na swoich pulpitach.
Kto ma chęć? ;)

Mam nadzieję, że dobrze dobrałam wielkość obrazka i Pan Grizli nie będzie zajmował całego monitora...chociaż akurat on lubi być w centrum uwagi ;)

Aby pobrać ilustrację należy kliknąć na obrazek i zapisać i gotowe:)
Dajcie znać proszę czy ten system działa, bo robię to pierwszy raz:)

środa, 7 października 2015

Noc.

Odkąd pamiętam zawsze lubiłam patrzeć na nocne niebo, szczególnie wtedy kiedy było bezchmurne i można było obserwować gwiazdy. Kiedy jestem w Bieszczadach mam wrażenie, że  jest ono na wyciągnięcie ręki:) Brak świateł miasta tylko lasy i góry i cisza i niebo... i rozsiane punkty świetle- dosłownie rozsiane:) Lubię przenosić to niebo na papier :) Najlepiej pracuje mi się wieczorami, moje ilustracje schną nocą. Noc ciągle im towarzyszy.
Niedawno ukończyłam kolejną ilustrację z motywem nocnego nieba. To prezent ślubny zamówiony dla dwojga ludzi, których miłość rozpoczęła się od pestek jabłka. Jest leśniczówka i las iglasty i tulące się sowy (oboje kochają ptaki) , a wszystko otacza noc ...i cisza...chyba udało mi się ją namalować;)




A tutaj inny ślubnik. Tym razem dla mojej siostry i szwagra:) Państwo Wilczek na huśtawce w świetle księżyca;) Pisałam o tej ilustracji tutaj KLIK




Nocne niebo po raz pierwszy pojawiło się na ilustracji z zwierzakami wpatrzonymi w Wielką i Małą Niedźwiedzicę.  Poszłam na żywioł i pozwoliłam farbie i wodzie zadziałać. A rano ujrzałam co czas wyczarował wraz z wodą i akwarelą :)



 Od tamtej pory powstawały kolejne ilustracje z motywem nocnego nieba:


 Nawet Pan Polarny przespał tak ładną, gwieździstą noc:



 Pan Kot również:


 Ale Pan Kot śpi charytatywnie ;) dla kocurków z Kociej Doliny:


A na koniec jedna nocna ilustracja z Panem Księżycem, babcią i kurką ;) w wierszu Juliana Tuwima pt: "W aeroplanie".




Miałam okazję zilustrować wiersze Juliana Tuwima wydawnictwa GREG.





 W głowie mam kolejne pomysły na przemycenie nocy do moich ilustracji. Sama jestem ciekawa co z tego wyjdzie ;)

Dobrej nocy!