środa, 30 września 2015

Kotorysunki 2016

MIAŁam przyjemność kolejny raz wziąć udział w kalendarzowym projekcie Kotorysunki 2016. Kotorysunki 2016 to efekt współpracy 13 ilustratorek:)
W zeszłym roku atramentowy kocur przesiedział cały miesiąc w wannie KLIK , w przyszłym roku roku prześpi calutki wrzesień ;) typowo dla kota:) Kalendarz Kotorysunki 2016 wspiera koty z dwóch fundacji: Fundacji KOT i Fundacji Kocia Dolina.

Kalendarz można kupić na stronach KLIK i KLIK   -pod tymi linkami znajdziecie szczegóły projektu :)
Kotorysunki są również na INSTA #‎kotorysunki2016‬ 

Zapraszam wszystkich do zakupu kalendarza a tym samym wsparcia kocurków :)

A tutaj mój wrześniowy zaspany kot:


czwartek, 24 września 2015

Rowerowe love :)

Pomysł na zwierzaki na rowerach przyszedł mi wiosną. Wraz z nadejściem cieplejszych dni wyciągamy swoje jednoślady. Pan Lis, Pan Grizli, Pan Polarny i Pan Kot również przesiedli się na rowery.



Pan Grizli tak polubił jazdę rowerową, że postanowił w ten sposób uczcić 900 polubień na fb ;)

Niektóre zwierzaki chciały jeździć grupowo. Musiałam pomyśleć o tandemie ;)
Pan Lis cwaniak zawsze jedzie z tyłu (udaje, że pedałuje) ;)




No może raz siedział z przodu ;) to była wyjątkowa chwila - 800 polubień fb:)





Przewozić tort na rowerze? Żaden problem dla Pana Lisa i Pana Kota ;)


 Inne zwierzaki też tak zamarzyły. Kto powiedział, że tygrysy i żyrafy nie umieją jeździć na rowerze? ;)






Jaka zadowolona ;)

....i ja :) w jesiennych Bieszczadach


Ciekawa jestem jakie zwierzaki jeszcze wyjadą z mojej pracowni na rowerach?
Jesień to idealna pora roku na przejażdżki:) wśród kolorowych liści można cieszyć się jazdą.
Czego i Wam życzę!

piątek, 18 września 2015

Ślubniki

Pomysł na namalowanie ślubnika przyszedł sam, kiedy to sama szukałam oryginalnego prezentu dla mojej koleżanki. Pomyślałam: a namaluję ilustrację, jedyną taką dla Gusi i Michała:) I powstała - dwa przytulające się koty;) Zapraszam Was tutaj do Magicznego Domku : KLIK



  Z biegiem czasu zaczęłam otrzymywać zamówienia na podobne ślubniki z kotami:




 ..i nie tylko z kotami, bo przecież nie każdy je lubi:)
Zaczęłam malować ilustracje z ulubionymi zwierzętami Par Młodych. Były zebry, świstaki dla wielbicieli gór,
konie....




Po czasie dowiedziałam się, że Pani Ola miała wianek z niezapominajek:)) ale przypadek!

 

 gołębie..





 i taki ślubnik z gołąbkami, nieco inny niż dotychczas:



Staram się aby ilustracje zawierały w sobie jakieś charakterystyczne cechy osób, dla któych są malowane.
Dzięki temu każda praca jest spersonalizowana, jedyna taka:) Tak było i w tym przypadku:
Pan Marcin napisał:

"Pani Agato potrzebuję ilustrację na ślub, który już się odbył...
Oboje noszą okulary, Iwona ma piękne, rude włosy. Oboje kochają zwierzaki, Iwona ma kota, a Kuba jamnika"

Czasu nie cofnęłam;) .... ale namalowałam ślubnik;)


Były też ślubniki wyzwania:) oj musiałam się nieco nagłowić jak to połączyć wszystko aby cieszyło :)
Pani Magda o nazwisku Czekała - czekała na wieży na Pana Adama - ratownika medycznego:)


Ślubnik dla Agaty i Marcina był również nie lada wyzwaniem:)
Bo jak połączyć temat stomatologii i ortopedii na jednej ilustracji?
Na szczęście Agata i Marcin mają psa Skalpela , który uratował sytuację;)




Namalowałam również ślubnik hindusko-polski dla Narinder i Sandeep. Nie mogło na nim zabraknąć ukochanych psów:)




 I jeszcze jeden ślubnik tym razem dla mojej siostry i jej męża:) - od niedawna Państwa Wilczek;)




 Namalowałam również ilustrację na 40-tą rocznicę ślubu :




 tak tak, żurawie to ulubione ptaki Pani Bożenki i Pana Andrzeja:)

A na koniec dwie kartki ślubne:)
dla Pary Młodej, która kocha podróże:


 i miłośników psów (nie pamiętam jaka to rasa ):


 Już jestem ciekawa z jakimi jeszcze tematami przyjdzie mi się zmierzyć :)
Za każdym razem czuję ogromną radość kiedy mogę stworzyć coś niepowtarzalnego, ilustarcję, która będzie dedykowana tylko tej dwójce bliskich sobie osób:)
Czekam zatem na zamówienia ;)!

Dobrego piątku!

niedziela, 6 września 2015

Wilczki dla Państwa Wilczek

Oj troszkę zaniedbałam ten mój blog ukochany;)
Ale jestem już i chciałabym dodać kolejną karkę z ilustratorskiego "pamiętnika".
Poniekąd ten blog jest takim moim pamiętnikiem, lubię czasem zajrzeć do archiwum i powspominać:)
A jeśli nie ma mnie tu lub na fb to jestem tu: na instagramie KLIK

Ilustrację z wilczkami namalowałam dla mojej siostry i mojego szwagra. Był to prezent ślubny ode mnie dla Młodej Pary o wilczym nazwisku. Całość ooarwiłam w moją ulubioną ramę 53x53cm.
Wilczki dla Wilczków prezentują się tak:





A tutaj ilustracja u Oli i Tomka:


I będzie trochę prywaty;) Tutaj Młoda Para :D



Dobrej niedzieli Wam życzę!