.... nie byłam dobra w pisaniu. Zamiast pisać wolałam coś narysować. Pamiętam moje szkolne zeszyty wypełnione rysunkami, wypracowania- krótkie ale zilustrowane:) Nawet będąc chora pod poduszką miałam kredki, a pod łóżkiem brystol - idealne rozwiązanie na nudę! Pisanie do dziś nie jest moją mocną stroną dlatego wolę pokazywać swoje emocje poprzez fotografię i ilustracje:) Na początek 4 łapy na Dzień KOta :)