poniedziałek, 31 października 2016

LIStopadowa karta z kalendarza.


 Czary mary, hokus pokus, listopad będzie dobrym miesiącem, a to za sprawą tej karty z kalendarza:))
Historia jak Pan Lis zatacza koło. Dokładnie rok temu stworzyłam pierwszą  kartę z kalendarza na pulpity z Panem Gryzli KLIK.  Nie sądziłam, że pomysł ten tak bardzo Wam się spodoba:)

W tym roku listopad wita Pan Lis.
Życzę Wam oraz sobie aby to był pozytywny miesiąc!




Kto już ma Pana Lisa? :)

wtorek, 25 października 2016

Ślubniki - dalszy ciąg

Powracam dziś z kolejnymi ilustracjami ślubnymi, które czekają w kolejce na pokazanie.
Mogliście poczytać o nich tutaj KLIK  i KLIK
Za każdą z tych ilustracji kryje się inna historia. Masa przemyśleń, jak daną ilustrację namalować aby w pełni oddawała upodobania, pasje, charaktery Nowożeńców...

Ilustracje z zwierzątkami skadły serca:) Kiedy nie mam pomysłu na ilustrację z postaciami, zwierzęta zawsze przychodzą z pomocą!

Iwona i Kuba kochają zwierzęta, Iwona kocha koty , a Kuba psy :



Joanna i Łukasz idealnie wpasowują się w postacie Państwa Gryzli:





Paulina i Sebastian mają mamucie nazwisko, dlatego sami przyznacie, że nie było innej opcji na ilustrację:) Jeśli dobrze pamiętam, mak miał się pojawić w dekoracji ślubnej, dlatego uznałam, że pojawi się również na ilustracji i dopełni całości:)



Skojarzenia z nazwiskiem są bardzo pomocne i pomysły pojawiają się od razu jak tylko dowiem się dla kogo ma być ilustracja:)

Tak było w przypadku Pauliny Paprockiej i Piotra Papugi:





 Ilustracja z wilkami powstała dla mojej siostry i Jej męża, od sierpnia Państwa Wilczek:)

 





 Magda Czekała czekała na swojego męża Adama- ratownika medycznego. Umieściłam Panią Magdę w wieży aby  było bardziej romantycznie i aby Pan Adam mógł uratować swoją żonę ;)






 Justyna i Michał to sowy przytulasy :






Marzena i Konrad to gołąbki:






Często w ilustracjach kryją się przepiękne historie miłości, które są niezwykle inspirujące.
Tę parę połączyła leśniczówka i.... pestki jabłka...







A tę parę wesele i oczepiny innej Pary Młodej. 
Ewa złapała bukiet, a Arek krawat.... i tak się zaczęło....







Niekiedy jak już wspominałam w poprzednim poście z pomocą przychodzą zwierzęta Nowożeńców. 
Ukochany pies Skalpel uratował ilustrację ślubną Agaty (lekarza stomatoga) i Marcina (lekarza ortopedy), ufff , dobrze jest mieć Skalpela/skalpel  pod ręką;)  :





Miałam okazję namalować ilustracje ślubne, które były prezentem dla Rodziców Par Młodych:








Nie tak łatwo jest namalować dwie niemal identyczne prace...

Oczywiście musiał się pojawić ukochany kot:)


Marta i Kamil wybrali rodzinkę Tulimisiów:






Na zakończenie opowieści o Ślubnikach pokażę Wam kilka realizacji na pamiatkowe kartki ślubne:


dla Kasi i Michała:




 Magdalen i Yue:






Mrs i Mr Benjamin:


Aleksandy i Remigiusza:




Marty i Piotra:







oraz dwie ilustracje, które docelowo znalazły się na zaproszeniach ślubnych:

dla Justyny i Witka, wielbicieli górskich wycieczek:



dla Pary, która poznała się w Chałupach 3 w Surf Tawernie:)





To tyle na dziś, kończę ten cykl postów o Ślubnikach i jeśli będą pojawiały się nowe, kolejne, napiszę o nich w kolejnych postach.
Tymczasem myślę o tym aby może pójść tą ścieżką i pokazać  prace stworzone na inne okazje:) 

Pozdrawiam Was ciepło w ten ponury, szarobury dzień!

p.s u mnie na przegonienie chmur deszczowych rozgrzewająca herbata i jak zawsze farby:)
Pan i Pani Baribal podpowiadają, że jeszcze dobre jest przytulanie;)

Pracuję nad nowym kalendarzem na rok 2017 :)





czwartek, 20 października 2016

Galeria- aktualizacja

Zrobiłam małą aktualizacje moich prac w GALERII :)
Zapraszam :) ---------------------------------------------------------------------------------------------------------->


wtorek, 18 października 2016

Ślubników c.d

Dziś wieczorową porą pokażę kolejna serię Ślubników, która namalowałam w ostatnim czasie.
 Zasiądźcie sobie wygodnie z herbatką - to będzie długi post, bo przybyło ilustracji!

 Lubię malować ilustracje dla Nowożeńców, bo mam świadomość, że otrzymają w prezencie pamiątkę na całe życie, w dodatku niepowtarzalną, namalowaną tylko dla Nich, uosobiające Ich wspólne pasje, plany, marzenia.... to nie kolejna zastawa stołowa, choć nic do zastawy nie mam... ale cieszę, że coraz więcej osób wybiera inną drogę i sięga po te niepowtarzalne rozwiązania jakimi są ilustracje.

Ślubniki przez sam fakt, że za każdym razem malowane są dla kogoś zupełnie innego, dają mi duże pole do wykazania się:) co bardzo lubię!

I tak np budząc się rano nie wiem co w danym dniu przyjdzie mi namalować, a wcześniej wymyśleć ilustrację, tak aby odzwierciedlała Nowożeńców. Z pomocą często przychodzą osoby, które zamawiają ilustracje w prezencie - wiedzą najlepiej jak ugryźć temat, który na początku bywa nie do przejścia.....

Jak połączyć fascynację książkami T. Pratchett'a i zamiłowanie do języka bułgarskiego?

"Pani Agato namalujmy Młodych stojących na wizji świata Pratchett'a"

Proszę bardzo:







   


Słownik j.bułgarskiego również jest :)


 Wspomniałam wcześniej o marzeniach i planach Młodych Par.
Beata i Jarek Kwiatek marzą o wspólnej podróży  jachtem z Płocka do Warszawy:)

Zrealizowałam to marzenie na ilustracji:





 Ślub na Bali to była rzeczywistość - a ja ją uwieczniłam:)


 



 Wracając do pasji i zainteresowań...
Karolina i Piotr uwielbiają układać puzzle. Ilustracja musiała być niewielkich rozmiarów dlatego wybrałam ramkę 25x25cm:




 Patrycja i Kamil są w łyżworolkach urodzeni! Kamil dodatkowo ćwiczy na siłowni:




 A inne pary lubią jazdę rowerową:) i tutaj niezastąpiony jest mój tandem! Kiedy maluję Ślubniki z zwierzątkami staram się utożsamiać je w jakiś sposób z Parą Młodą.
Jola jest przedszkolanką "sową mądrą głową", a Tomasz buduje drogi... bóbr budowniczy ...




Patrycja i Karol w roli misiów pand:




Bywa, że czasem nijak się nie uda dopasować zwierzątek do danych osób:/ Z pomocą przychodzą czworonożni przyjaciele Młodej Pary! To one wcielają się w rolę Nowożeńców:

Ukochane psy Emili i Tomasza:




A tutaj ilustracja z 4 rocznicę ślubu we czworo:) Pani Baribal jest w ciąży dlatego posadziłam ją z tyłu aby nie musiała pedałować;)





Przyczepka, którą wymyśliłam jest bardzo lubiana przez wszystkie maluchy:)


Marty i Tomka:



Izy i Michała:




Przyczepka jak trzeba  pomieści i więcej dzieci:




A na koniec przykład na to jak  Ślubniki potrafią ewoluować :)

Kasia i Łukasz (miłośnicy żuczków) pobrali się w kwietniu...





...a w sierpniu przyszła na świat Marysia:)




Na dziś to koniec ale obiecuję, że w najbliższych dniach pojawi się kolejny post o Ślubnikach, które czekają na pokazanie.
Mam nadzieję, że lubicie tego typu wpisy. Pozdrawiam Was ciepło!
Do napisania!