Tym razem zmalowałam co nieco dla siebie.
Spontanicznie, naszła mnie ochota na małe zmiany.
Jeden wieczór, ulubiona muzyka, niezastąpione akwarelki (które męczę i męczę) , zapracowane piórko... i nowe ilustracje oprawione w ramy mają już swoje miejsce w moim M.
Za oknem nieśmiała zima, a u mnie wiosna:)
A w łazience zamieszkał Kot :)
Do następnego razu!
czwartek, 5 grudnia 2013
środa, 4 grudnia 2013
W szkocką kratę.
Ostatnio dni mam w kratkę.
Po rycerzach przyszedł moment na Szkotów w kiltach - tych dawnych, walecznych... niczym z filmu "Braveheart". To było ilustratorskie wyzwanie!
I jeszcze widok na jeden z szkiców:) Lubię ten moment kiedy ilustracja nie jest jeszcze wypełniona kolorem.
Delikatny szkic ołówkiem i piórkiem za chwilę przejdzie do przeszłości...
Po rycerzach przyszedł moment na Szkotów w kiltach - tych dawnych, walecznych... niczym z filmu "Braveheart". To było ilustratorskie wyzwanie!
I jeszcze widok na jeden z szkiców:) Lubię ten moment kiedy ilustracja nie jest jeszcze wypełniona kolorem.
Delikatny szkic ołówkiem i piórkiem za chwilę przejdzie do przeszłości...
piątek, 29 listopada 2013
...w lśniącej zbroi....
Przyszedł czas na rycerzy, a nawet szlachcica na koniu!
Pędzle, ukochane akwarele i piórko poszły w ruch!
poniedziałek, 25 listopada 2013
Powrót do przeszłości.
Od jakiegoś czasu jestem w krainie zamków i rycerzy.
Wygląda na to, że troszkę tu pobędę:)
Przygotowuję ilustracje do pewnej strony poświęconej tematyce zamków -więcej szczegółów zdradzić nie mogę ale obiecuję, że jak wrócę z przeszłości opowiem nieco więcej:)
Wygląda na to, że troszkę tu pobędę:)
Przygotowuję ilustracje do pewnej strony poświęconej tematyce zamków -więcej szczegółów zdradzić nie mogę ale obiecuję, że jak wrócę z przeszłości opowiem nieco więcej:)
niedziela, 8 września 2013
trzy
3 ilustracje oprawione w ramy , które podarowałam bliskim osobom.
Chciałam aby malunki sprawiały wrażenie lekkich i delikatnych . Akwarela do tego typu zadań jest stworzona!
I tak powstały: wrzos, paproć oraz...hmm nazwijmy to fioletową stokrotką:)
Chciałam aby malunki sprawiały wrażenie lekkich i delikatnych . Akwarela do tego typu zadań jest stworzona!
I tak powstały: wrzos, paproć oraz...hmm nazwijmy to fioletową stokrotką:)
czwartek, 29 sierpnia 2013
Tworzy się...
Pracuję nad ilustracjami do kolejnej książki - poradnika, tym razem nie dla dzieci lecz dla dorosłych. Szczegółów książki nie zdradzę ale ilustracje, które powstały mogą ujrzeć światło dzienne:).
Tadam!
Tadam!
wtorek, 27 sierpnia 2013
wtorek, 23 lipca 2013
środa, 13 marca 2013
Salon Ilustratorów 2013 - Poznań
Udało się:) Moje ilustracje zawisną wśród prac 34 ilustratorów w Salonie Ilustratorów podczas trwania Targów Książki w Poznaniu.
Więcej szczegółów oraz lista ilustratorów tutaj:
http://www.targiksiazki.pl/pl/program_ramowy_2013/salon_ilustratorow_2013/
Więcej szczegółów oraz lista ilustratorów tutaj:
http://www.targiksiazki.pl/pl/program_ramowy_2013/salon_ilustratorow_2013/
poniedziałek, 11 marca 2013
Od przybytku...
Od przybytku głowa boli...A ja tam się cieszę, że moje ilustracje zagościły tym razem w magazynie 4METAL.
W artykule Beaty Tyszkiewicz o rosnącej chęci posiadania dóbr materialnych i problemach jakie się z tym wiążą.
Oraz w dziale: Uważam, że...
W artykule Beaty Tyszkiewicz o rosnącej chęci posiadania dóbr materialnych i problemach jakie się z tym wiążą.
Oraz w dziale: Uważam, że...
czwartek, 31 stycznia 2013
wtorek, 29 stycznia 2013
Małżeństwo Niedoskonałe
Jakiś czas temu podjęłam się zaprojektowania okładki tym razem do książki dla dorosłych.
A mianowicie "Małżeństwo niedoskonałe" Krystyny Nepomuckiej, wydawnictwa Akapit Press.
No i jest wybrana wersja:)
Dodam tylko, że książka warta przeczytania. Kawał chama i drania z tego Busia! Wiem również, że niejednej kobiecie ta książka otworzyła oczy. Mam nadzieję, że okładka oddaje klimat książki.
Przytoczę fragment:
Busio – tak nazywałam pieszczotliwie mego narzeczonego – ziewnął szeroko, pokazując swe niekompletne uzębienie. Popatrzył na mnie, jakby mnie pierwszy raz zobaczył, i bez słowa zaczął się ubierać.?
Pokój był malutki, więc cały obrządek odbywał się na moich oczach. Patrzyłam z niesmakiem, jak defilował w obcisłych fioletowych kalesonach przed olbrzymim lustrem ujętym w złocone ramy. Potem długo szczotkował swoje sterczące twarde włosy koloru deserowej czekolady.
Wyskoczyłam z łóżka, chcąc się także ubrać. Miałam na sobie wypłowiałą różową koszulę, którą przerobiła mi matka ze starej markizetowej sukienki. Mężczyzna w trykotowych kalesonach odezwał się do mnie wreszcie, nie odwracając twarzy od lustra, przed którym wyczyniał przeróżne ruchy bokserskie.
– Nie pokazuj mi się nieubrana i bez szminki, bo mogę sobie zbrzydzić ciebie do reszty...
A poniżej jeszcze dwie okładki próbne jakie wykonałam do tego tytułu.
Do następnego!
A mianowicie "Małżeństwo niedoskonałe" Krystyny Nepomuckiej, wydawnictwa Akapit Press.
No i jest wybrana wersja:)
Dodam tylko, że książka warta przeczytania. Kawał chama i drania z tego Busia! Wiem również, że niejednej kobiecie ta książka otworzyła oczy. Mam nadzieję, że okładka oddaje klimat książki.
Przytoczę fragment:
Busio – tak nazywałam pieszczotliwie mego narzeczonego – ziewnął szeroko, pokazując swe niekompletne uzębienie. Popatrzył na mnie, jakby mnie pierwszy raz zobaczył, i bez słowa zaczął się ubierać.?
Pokój był malutki, więc cały obrządek odbywał się na moich oczach. Patrzyłam z niesmakiem, jak defilował w obcisłych fioletowych kalesonach przed olbrzymim lustrem ujętym w złocone ramy. Potem długo szczotkował swoje sterczące twarde włosy koloru deserowej czekolady.
Wyskoczyłam z łóżka, chcąc się także ubrać. Miałam na sobie wypłowiałą różową koszulę, którą przerobiła mi matka ze starej markizetowej sukienki. Mężczyzna w trykotowych kalesonach odezwał się do mnie wreszcie, nie odwracając twarzy od lustra, przed którym wyczyniał przeróżne ruchy bokserskie.
– Nie pokazuj mi się nieubrana i bez szminki, bo mogę sobie zbrzydzić ciebie do reszty...
A poniżej jeszcze dwie okładki próbne jakie wykonałam do tego tytułu.
Do następnego!
Subskrybuj:
Posty (Atom)