Znów nadszedł moment długo przeze mnie oczekiwany i wiem, że przez Was również:)
Kiedy wydałam kalendarz na rok 2017 i widziałam, że tak bardzo Wam się spodobał wiedziałam, że muszę stworzyć kolejną edycję. Miałam w głowie myśl, że chyba nie uda mi się pobić pomysłu z Panem Sznurkiem... Mało tego moi bliscy zadawali pytanie: Ciekawe co teraz wymyślisz? Co działało na mnie jak płachta na byka :) więc czekałam i myślałam, aż nadejdzie pomysł. Bo chciałam aby też był wyjątkowy, inny niż wszystkie kalendarze.
I oto jest, Pan Kalendarz na rok 2018:
Pan Kalendarz na rok 2018 to cała ja.
Inspirację czerpałam z moich emocji, wspomnień, podróży, z wcześniej powstałych pulpitowych kart z kalendarza, które co miesiąc dla Was tworzę, z moich marzeń i planów...
Jednym z moich marzeń jest napisanie i zilustrowanie książki dla dzieci. Pan Kalendarz jest trochę taką książką obrazkową, którą można oglądać i oglądać i odkrywać za każdym razem nowe historie. A historia dzieje się w lesie. W miejscu magicznym, pełnym zakamarków...W moim kalendarzu leśne zwierzątka umawiają się na herbatkę, zażywają kąpiele w wannie w długie jesienne wieczory, dziergają sweterki na drutach, cieszą się porami roku..... Możemy śledzić ich losy przez cały rok.
Kiedy byłam dzieckiem wyobrażałam sobie, że w lesie kiedy nikt nie widzi dzieją się magiczne historie. W drzewach są maleńkie drzwiczki, które prowadzą do mieszkań leśnych zwierząt, np Pana Grizli lub Pana Lisa:)
Przygotowałam również niespodzianki dla najmłodszych ale sądzę, że dorośli też będą mieli frajdę. Zapukajcie z Maluchami do pewnych drzwiczek, zajrzyjcie do lusterka (tak, w Panu Kalendarzu jest lusterko), odszukajcie poukrywane literki...
* Celowo nie pokazuję zdjęć każdego miesiąca aby nie psuć poszukiwań poukrywanych literek;)
Pan Kalendarz ma format a4 i przyjedzie do Was w tekturowym pudełeczku, owinięty w białą bibułkę z ręcznie namalowanym serduszkiem. Został wydrukowany na szlachetnym, grubym papierze, który pieknie oddaje kolory i jest niezwykle miły w dotyku:)
Edycja Pana Kalendarza na rok 2018 jest w poziomie, ponieważ chciałam zyskać jak najwięcej miejsca na ilustracje. Każdy miesiąc jest wypełniony ilustracją po brzegi. Na dole każdej strony znajduje się kalendarium, również ręcznie napisane:)
Pudełko zdobi Pan Sznurek, tym razem szaro-biało-czerwony, przywieszki oraz otwierane okienko z miejscem na dedykację:
Z Panem Kalendarzem trzeba obchodzić się ostrożnie, bo jest w nim lusterko;) każde przeze mnie umieszczane.
Puk! Puk ! :
Nie byłoby Pana Kalendarza gdyby nie było ilustracji. Każda z nich została przeze mnie namalowana akwarelą, tuszem i piórkiem. Nad stworzeniem Pana Kalendarza pracowałam kilka miesięcy. Każdy miesiąc jest przemyślany i kryje w sobie wiele szczegółów.
Koszt Pana Kalendarza to
95zł plus koszt wysyłki:
* kurier DPD : 21zł
* poczta polska (list polecony priorytet) : 12zł
* paczkomat In post (Paczka e-commerce InPost) : 9zł - dostawa do rąk Odbiorcy
* paczkomat In post (odbiór paczki przez Odbiorcę w paczkomacie) : 14zł
Pan Kalendarz przybędzie do Was zabezpieczony w kopertę bąbelkową.
Przy zamówieniu większej ilości ustalam koszt dostawy indywidualnie - tak by było dla Was jak najbardziej korzystnie finansowo:)
*
W przypadku wysyłki za granicę również ustalam koszt wysyłki indywidualnie .
Zamówienie proszę składajcie pisząc do mnie wiadomość mailową na adres: agata@cubik.pl o tytule : Pan Kalendarz 2018 , w treści proszę o podanie adresu wysyłki, nr tel do osoby odbierającej przesyłkę i wybraną formę wysyłki.
Mam nadzieję, że i ta edycja Pana Kalendarza bardzo się Wam spodoba:) i będzie Wam umilać nadchodzący rok.
Na koniec 3 kadry z pracowni:
Wspaniałego Nowego Roku moi Mili!