sobota, 20 grudnia 2014

Gwiazdozbiór.

Panią Marię i męża Pani Marii poznałam na Urban Christmas Festival. Wrócili do swojego domu z moimi kotami (księżycowym i kocim mixem - Kotów nigdy za wiele). Mąż Pani Marii uwielbia patrzeć na nocne niebo, szczególnie lubi gwiazdozbiory Małej i Wielkiej Niedźwiedzicy. Padło zapytanie czy podjęłabym się namalowania ukochanych zwierzaków spoglądających na Mały i Wielki Wóz? Lubię wyzwania:) Zgodziłam się od razu:) Oto efekt:


Miałam w głowie zamysł, powstał szkic, który nieco zmodyfikowaliśmy (powiększyłam całość). Od początku chciałam skorzystać z efektu jaki daje woda. Plamy, moje ukochane plamy! Dlatego tak bardzo lubię akwarelę i nie zamienię jej na żaden tablet graficzny. To co potrafi zrobić woda w połączeniu z farbą.... To się może zdarzyć tylko raz i to jest magiczne! I tak z połączenia wody, farb mojej inwencji powstało nocne niebo. Ono nigdy nie jest idealnie czarne, nawet w tej ciemnej otchłani przeplatają się kolory granatu, szarości...


 

A tutaj zwierzaki:) Nie mam jedynie fotografii czarnego kocura.



Miłej soboty!