Obiecałam kolejny wpis o tematyce ilustratorskiej ale dzień, w którym planowałam coś napisać dopadła mnie grypa jelitowa i sami rozumiecie, że w tym przypadku nie było możliwości aby popracować....
Na szczęście przeszło i czuję się już dobrze. Szybko wróciłam do moich zamówień.
Jednym z nich była ilustracja, o której chciałabym dziś napisać kilka słów:)
Zamówiła ją Pani Kasia- ciocia Zosi - na drugie urodzinki dziewczynki. Na ilustracji miała się znaleźć Pani Kasia, Pan Piotr, Zosia i kotka Lila.
Oto efekt:
Ale zanim powstała ilustracja poprosiłam o przesłanie fotografii na podstawie których mogłam stworzyć szkic postaci. Kiedy szkic został zaakceptowany przystapiłam do prac.
Z czasem ilustracja zaczęła się wypełniać kolorem:)
Aż wreszcie osiągnęłam zamierzony efekt:) Na koniec rozjaśniłam nieco futerko Lili:
Ilustrację oprawiłam w białą ramę z passaprtu 30x40cm:
Całość owinęłam moim ulubionym szarym papierem, z kolorowym sznureczkiem. Niestety nie zdążyłam zrobić fotografii- to z pośpiechu aby mi kurierm nie uciekł, ale może pokażę sposób mojego pakowania na podstawie innych realizacji:
Jak się Wam podoba? ;)
Pozdrawiam Was ciepło!
Pięknie :-) Z Twoich ilustracji zawsze bije ciepło :-)
OdpowiedzUsuńPiekny jak wszystkie poprzednie.
OdpowiedzUsuń