Ostatnio trochę chorowałam i zmuszona byłam spędzić czas pod kołdrą, ale już czuję się dobrze i wracam do Was z kolejnym ilustracyjnym wpisem.
W zeszłym roku stworzyłam serię trzech ilustracji z tematyką nocnego nieba:
*Wielka i Mała Niedźwiedzica:
* Marzenie Pana Baribala:
* Nocny Pan Jeleń :
Pani Monika napisała do mnie wiadomość z prośbą o namalowanie ilustracji upamiętniającej Mamę, która odeszła kilka lat temu. Kiedy przeczytałam wzruszające słowa opisujące Mamę Pani Moniki pomyślałam od razu o mojej Wielkiej i Małej Niedźwiedzicy ilustracji symbolizującej miłość Matki i dziecka.
Zmieniłam tym razem kolory. Zrezygnowałam z czerni na rzecz szarości, która idealnie współgra z niebieskością nieba. Niebieski - kolor, który Pani Monika utożsamia z Mamą i któy chciała zostawić na ilustracji.
Efekt końcowy bardzo mnie zaskoczył. Szarość momentami przechodzi w delikatne tony fioletu.
Jest lekko i zwiewnie, nieco inaczej niż w oryginalnej wersji tej ilustracji.
Wyszło idealnie....Matczyna opieka i troska i dziecięca tęsknota na jednnej ilustracji...
Całość oprawiłam w białą ramę 30x40cm.
Pozdrawiam Was ciepło!
Myślę o wpisie ukazującym moje kadry stycznia, napiszcie proszę czy mielibyście chęć na tego typu wpis..... jak cudowności grudnia, lekki, kobiecy wpis o moim styczniu...
Talent! Niebywały talent! Ubrać w kolor swoje wyobrażenia to wielka sztuka! Podziwiam, niezmiennie odkąd pierwszy raz tu trafiłam.
OdpowiedzUsuńKadry stycznia? Jak najbardziej! Już czekam na ten wpis :)
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję :* Postaram się wstawić wpis na dniach, pozdrawiam ciepło!
UsuńPiękna ta Niedźwiedzica we fioletach!!! Poproszę taką:)
OdpowiedzUsuńPoproszę o kontakt mailowy: agata@cubik.pl omówimy szczegóły:)
Usuń