Pan Grizli tak polubił jazdę rowerową, że postanowił w ten sposób uczcić 900 polubień na fb ;)
Niektóre zwierzaki chciały jeździć grupowo. Musiałam pomyśleć o tandemie ;)
Pan Lis cwaniak zawsze jedzie z tyłu (udaje, że pedałuje) ;)
No może raz siedział z przodu ;) to była wyjątkowa chwila - 800 polubień fb:)
Przewozić tort na rowerze? Żaden problem dla Pana Lisa i Pana Kota ;)
Inne zwierzaki też tak zamarzyły. Kto powiedział, że tygrysy i żyrafy nie umieją jeździć na rowerze? ;)
Jaka zadowolona ;)
....i ja :) w jesiennych Bieszczadach
Ciekawa jestem jakie zwierzaki jeszcze wyjadą z mojej pracowni na rowerach?
Jesień to idealna pora roku na przejażdżki:) wśród kolorowych liści można cieszyć się jazdą.
Czego i Wam życzę!
Żyrafa na rowerze super i ta radość na pysiu : )
OdpowiedzUsuńna prawdę urocze zwierzaczki!:)
OdpowiedzUsuńMysia - aż cud , że się nie połamała;)
OdpowiedzUsuńZuzanna Rogowska - dziękuję!
Przepiękne i inne niż pozostałe... widać rękę mistrzyni.... http://ilustratorzy.blox.pl
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Weronika.