Po dłuższej przerwie urlopowej wracam z nowymi siłami do moich pędzli, farb oraz nowych postów:)
Przed wyjazdem dostałam wiadomość z prośbą o namalowanie 6-letniej Igi z swoim ukochanym pieskiem - labradorem Luckiem - w wersji bajkowej. Lucek nie jest pieskiem Igi lecz jej wujka, ale łaczy ich niesamowita więź. Mama Igi przesłała mi zdjęcia dziewczynki - spośród kilku wybrałam jedno, które mnie zainspirowało:
I tak powstała ilustracja:
Całość oprawiona w białą ramę, powędrowała do Igi jako prezent :)
Niebawem napiszę o długo wyczekiwanym Doboszu, który pojawił się już w księgarniach:)
Przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńAgatko, ja zapraszam do Magicznego Domku pod koniec lipca, gdy już pokoik będzie gotowy. I wtedy zobaczysz co się tam da zrobić - tzn 'co' to wiemy - ilustrację :) ale w jakich kolorach i typie. :) Co Ty na to? :)
To będzie przyjemność dla mnie móc zmalować coś do pokoiku "Gerwazjanny" ;) Już się nie mogę doczekać:))
OdpowiedzUsuń