Kotek w wannie jest już gotowy! Namalowałam go na zamówienie Pani Dominiki - dziękuję :)
Starałam się jak najwierniej odtworzyć kocurka, który zamieszkał w mojej łazience KLIK
Ilustracja bez ramy (rama z IKEA) dziś wędruje na mazury.
Jest moje ulubione rozlanie farby i kleksy.
Przy okazji jeszcze jeden kotek znalazł dom. Namalowałam go w Dniu Kota KLIK
Niestety nie mam odpowiedniej ramy aby go zaprezentować w oprawie.
Oba zamieszkają u Pani Dominiki:)
Dziś zabieram się za malowanie kolejnych kotów w kąpieli, tym razem dla Magicznego Domku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz